Każdy wie, że kręcenie licznika jest przestępstwem, tylko wtedy, kiedy robimy to celowo, aby wprowadzić w błąd kupującego. Jednak nie zniechęca to handlarzy do czynienia tego procederu. Niestety w dużej mierze sami jesteśmy sobie winni, że ten proceder w ogóle powstał i wciąż kwitnie.

Chcesz mieć niski przebieg w aucie używanym, to w końcu go dostałeś. Jakby nie patrzeć handlarze wyszli naprzeciw oczekiwaniom klienta. A to, że proceder jest nielegalny to już inna para kaloszy.

Przekręcony licznik w samochodzie to nie nowość, a kontynuacja patologii

Niestety tę patologię sami stworzyliśmy. Kupując auto od handlarza, szukało się tego z najniższym przebiegiem, a te powyżej 200000 tys., nie były brane w ogóle pod uwagę. A, że klient nasz Pan, to handlarze zaczęli cofać liczniki, żeby łatwiej i szybciej sprzedać auto. Pewnie nie będzie dla Ciebie zaskoczeniem, że przekręcony licznik nie jest tylko domeną aut od handlarzy. Często również przekręcania licznika dopuszczają się osoby prywatne, aby podwyższyć wartość samochodu i więcej na nim zarobić.

Jak przekręcane są liczniki?

Obecnie wystarczy kabel do OBD i oprogramowanie komputerowe. Należy tu jednak zaznaczyć, że nowe systemy działają w oparciu magistrali CAN. Czyli stan licznika zapisywany jest w wielu miejscach (w sterowniku silnika, module odpowiadającym za kontrolę poduszek, module kontrolującym pasy bezpieczeństwa). Co może w nowszych samochodach utrudniać kręcenie. Z drugiej strony, właśnie obsługa magistrali CAN przez OBD umożliwia kręcenie licznika. Zatem odpowiedź będzie, tutaj to zależy. A zależy od tego, w ilu miejscach w samochodzie przechowywane są informacje na temat licznika.

Dawniej, w starych modelach jednym ze sposobów na kręcenie licznika było postawienie auta na kobyłkach, przepięcie kostki i wrzucenie wstecznego biegu. Jazda do tyłu sprawiała, że licznik się cofał.

Jak poznać, że licznik był kręcony?

W teorii nie da się tego łatwo zrobić. W praktyce przy zakupie auta używanego sprawdzisz, czy został przekręcony licznik w dość łatwy sposób. Należy jednak pamiętać, że nie jest to pewnik, ponieważ wszystkie elementy łatwo można w samochodzie wymienić. Po pierwsze zużyte nakładki na pedały, stan wnętrza, uszkodzenia kierownicy i popękana tapicerka. Mogą świadczyć o tym, że samochód był znacznie częściej eksploatowany, niż wskazuje na to stan licznika. Tak, jak wspomniałam, nie można jednak brać tego za pewnik, ponieważ wszystko z łatwością można wymienić na nowe.

Zostaje Ci sprawdzenie historii pojazdu np. w CEPiK, czy ASO dla danej marki auta. Możesz spróbować również oszacować realny przebieg sprawdzając auto przez OBD lub u mechanika na komputerze. Wszystko zależy do tego, jak został cofnięty licznik i czy było to wykonane „profesjonalnie”, czy na szybko.