Chcesz kupić samochód używany? Pierwsza rzecz, którą powinieneś zrobić, to sprawdzić historię pojazdu po numerze identyfikacyjnym. Jak sprawdzić auto po VIN zupełnie za darmo? To proste, oprócz płatnych raportów masz możliwość sprawdzenia pojazdu zupełnie za darmo dzięki Cepik 2.0.
Spis treści
Jak sprawdzić VIN za darmo?
Większość baz danych, które dostarczą Ci informacje o pojeździe w formie raportu jest płatna. Oczywiście wychodzę z założenia, że lepiej zapłacić te 40-70 zł za raport vin, niż kupić samochód i potem w nieskończoność go naprawiać. Zresztą niektóre raporty oferują również zdjęcia pojazdu i szczegółowe wskazania np. kolizji, czy napraw. Takie dowody będą idealne do negocjacji ceny. Załóżmy jednak, że interesuje Cię tylko darmowy sposób, żeby sprawdzić auto po vin w darmowej bazie, potrzebujesz 3 kluczowych informacji:
- Data pierwszej rejestracji pojazdu,
- numer VIN,
- numer rejestracyjny pojazdu.
Jeśli sprzedający odmawia podania, któryś z powyższych informacji powinna Ci się już zapalić lampka ostrzegawcza. Jako kupujący masz prawo do sprawdzenia pojazdu przed jego zakupem.
Jak sprawdzić samochód po VIN – instrukcja krok po kroku
Jeśli otrzymałeś wszystkie informacje to wystarczy, że wejdziesz na stronę historiapojazdu.gov.pl/ i wpiszesz wszystko w odpowiednie miejsca.
- numer rejestracyjny pojazdu,
- numer vin,
- datę pierwszej rejestracji.
Sekcja pierwsza – informacje o pojeździe
W tej sekcji znajdziesz informacje o wersji pojazdu, rodzaju silnika i jego pojemności oraz aktualności polisy OC i przeglądu technicznego. A także inne dane techniczne pojazdu. Raporty mogą się różnić niektórymi informacjami. Widać to na zdjęciach, gdzie jest przykładowy raport ze strony gov z fikcyjnymi danymi (Polonez Caro) i realny raport (Stromos).
Informacje, które podane są w przykładowym raporcie obejmują:
- Maks. masa całkowita ciągniętej przyczepy z hamulcem,
- Maks. masa całkowita ciągniętej przyczepy bez hamulca,
- Liczba miejsc ogółem,
- Masa własna pojazdu,
- Paliwo,
- Emisja CO2,
- Średnie zużycie paliwa na 100 km,
- Maksymalny nacisk na oś,
- Dopuszczalna ładowność,
- Dopuszczalna masa całkowita,
- Liczba osi,
- Rozstaw osi,
- Liczba miejsc siedzących,
- Rozstaw kół (średni),
- Moc silnika (kW).
Natomiast realnie w raporcie dla prawdziwego auta otrzymujemy:
- Moc silnika (kW),
- Paliwo,
- Liczba miejsc ogółem,
- Liczba miejsc siedzących,
- Masa własna pojazdu,
- Dopuszczalna masa całkowita,
- Liczba osi,
- Maksymalny nacisk na oś.
Dane techniczne, które otrzymasz mogą być zależne od konkretnego pojazdu i jego przeznaczenia. Natomiast sprawdzałam już kilkadziesiąt pojazdów i zawsze dane techniczne obejmowały powyższe punkty, a nie te wyszczególnione w przykładowym raporcie.
Sekcja druga – Oś czas
Na osi czasu umieszczone są informacje o nabyciu i zbyciu pojazdu. Dacie produkcji, pierwszej rejestracji za granicą, w Polsce, ilości właścicieli, a także badaniach technicznych. Jeśli występowały jakieś kolizje, czy inne rzeczy, to również będą tutaj ujęte.
Ostatnia sekcja z darmowego raportu VIN – dane zagraniczne
W tym miejscu otrzymasz informacje o tym, czy pojazd był kradziony, uszkodzony itp. Dane pochodzą z Carfax i AutoDna w formie tabeli. Uwaga! Jest to ryzyko, czyli informacja, że coś powinno zwrócić Twoją uwagę. Kiedyś raport wskazał, że pojazd był uszkodzony, mimo że 5 innych płatnych raportów nie potwierdziło tej informacji. A realnie pojazd był w 100% bezwypadkowy. Także jest to dobre rozwiązanie, ale należy te informacje traktować z pewną rozwagą.
Tak wygenerowany raport możesz pobrać w formacie PDF.
Dlaczego warto sprawdzić auto przed zakupem?
Mam nadzieję, że teraz już wiesz jak sprawdzić auto po VIN. Zachęcam do tego typu praktyk. Dlaczego? Po pierwsze nie wydasz 20, 30, 50k na super auto, nie palone, nie bite, a po zakupie dopiero wyjdzie szydło z worka. Po drugie masz pole do negocjacji ze sprzedającym. A po trzecie nic nie tracisz, a możesz jedynie zyskać. Oczywiście, jeśli jesteś w posiadaniu samego numeru identyfikacyjnego, to pozostaje Ci sprawdzić auto po VIN w płatnych bazach. Tam nie wymagają nic więcej oprócz numeru.
Kolejny aspekt to uniknięcie kłopotów, jeśli auto było kradzione. Jeśli masz umowę, lub fakturę za zakup to jesteś w stanie udowodnić, że nie ty ukradłeś pojazd. Natomiast kwestia odzyskania pieniędzy, bieganie po komisariatach i sądach nie jest warta zaoszczędzenia tych kilkudziesięciu złotych na płatnym raporcie, lub 10 minut korzystając z bezpłatnej możliwości sprawdzenia auta w bazie Cepik 2.0.