Jeśli chodzi o samochody to wolę tradycje, ale nie można być zamkniętym na inne rozwiązania. Osobiście nie kupiłabym nowej Tesli, która zawiezie mnie na autopilocie. Jednak nie o autopilocie dzisiaj, a o sprawdzaniu oleju w silnikach bez bagnetu. Jak to zrobić i co zrobić, kiedy jest się zdanym na elektronikę?

Poziom oleju bez bagnetu – zmora, czy nowoczesność?

Żadna nowoczesność, bo takie systemu można znaleźć nawet w 20-letnich autach. Co nie zmienia faktu, że elektronika idzie do przodu i systemy te ewoluują. Rzeczywiście w niektórych samochodach na próżno szukać bagnetu pod maską np. BMW, czy Mercedes. Dla jednych jest to wygodne rozwiązanie, a dla drugich zmora. Z jednej strony nie trzeba wykonywać kilku czynności, żeby sprawdzić poziom oleju i wszystko można zobaczyć na komputerku. Z drugiej zaś, to tylko elektronika, której nie można ufać w 100%.

Zacznijmy od tego, że w zależności od marki systemy kontroli poziomu i żywotności oleju mogą być różne. Jedne będą oparte o dane ze sterownika, a te bardziej nowoczesne i zaawansowane technologicznie mierzą właściwości oleju, obciążenie silnika. W misce olejowej umieszczone są czujki, które wraz z czujnikiem ciśnienia oleju przekazują informacje do komputera. Zatem albo otrzymujesz informacje „na żywo” podczas uruchamiania silnika, albo musisz rozgryźć menu komputera, co nie zawsze jest proste. W mojej ocenie to, co jest pozytywne w rozwiązaniu elektronicznym to fakt, że w tym systemie kontrolka ostrzegawcza niskiego poziomu oleju w przeciwieństwie do tradycyjnej umożliwia kontynuowanie bezpiecznej jazdy do najbliższego serwisu. Dzieje się tak dlatego, że komputer ma ustawiony niski poziom oleju z tak zwanym zapasem. W tradycyjnych rozwiązaniach kontrolka niskiego poziomu oleju, to znak do zatrzymania pojazdu. Chyba że zamierzasz zatrzeć silnik, to możesz jechać dalej, lub oczywiście dolać olej. Jednak nie sądzę, że każdy w bagażniku wozi zapas oleju.

Bagnet serwisowy, albo komputer

Jeśli pod maską znajdziesz zasklepione miejsce na bagnet serwisowy, to się ciesz! Wystarczy, że się w takowy zaopatrzysz i możesz sprawdzić poziom oleju. Niestety nie wszystkie modele aut mają miejsce na bagnet. W takiej sytuacji masz dwa wyjścia – sprawdzić poziom oleju w menu. Jak to zrobić znajdziesz w instrukcji danego modelu auta, lub udać się do serwisu. Tam podłączą komputer i sprawdzą poziom, stan i jakość oleju. Co nie zmienia faktu, że to wciąż elektronika, której nie można ufać na 100%.

Jak jeszcze sprawdzić olej w aucie?

Poziom oleju to jedna z rzeczy, którą powinno sprawdzać się regularnie przynajmniej przed wyjazdem w długie trasy. Raz na jakiś czas nie zaszkodzi również sprawdzić podczas miejskiej eksploatacji auta. Jednak nie tylko poziom oleju jest ważny. Powinieneś zwrócić uwagę również na jego konsystencję, kolor i zapach. Przede wszystkim zwróć uwagę, czy na oleju nie ma białych oczek, a także czy nie pojawiły się drobinki metalicznych opiłków.