Czy da się odnowić reflektory w samochodzie za 20 zł? Bez specjalistycznego sprzętu i własnymi rękami. Lamp Doctor od K2 to budżetowy środek do regeneracji reflektorów. Jak poradził sobie w testach? Producent obiecuje, że można wypolerować reflektory ręcznie bez polerki i efekt będzie równie dobry.
Spis treści
Lamp Doctor od K2 – profesjonalna pasta do odnawiania reflektorów?
Kosztuje od 7 do 12 zł, zależnie od sklepu. Według producenta odnawia zmatowiałe, pożółkłe i porysowane reflektory. Nie trzeba używać wody, a sama pasta jest bez dodatku silikonu. Tubka o pojemności 60 g wystarczy na regenerację reflektorów w samochodach całej rodziny, a nawet sąsiadów. Tanio i skutecznie?
Renowacja reflektorów mechaniczna
Zabezpiecz krawędzie dookoła reflektorów. Bardzo zniszczone reflektory zmatuj papierem o gradacji 2-3 tysiące. Wyczyść i odtłuść powierzchnię. Nałóż pastę na gąbkę polerską i rozprowadź na niskich obrotach (ok. 600 obr./min). Następnie poleruj, zwiększając obroty do 1200/min. Wysoki połysk to znak, że dobrze wypolerowałeś reflektory. Oczyść powierzchnię mikrowłóknem.
Ręczne odnowienie reflektorów i test
Na opakowaniu producent informuje, że pasta sprawdzi się równie efektywnie przy ręcznym polerowaniu. Zatem wykonałam wszystkie kroki opisane na opakowaniu.
- Wyczyść i odtłuść powierzchnię K2 Klinet.
- Nanieś pastę za pomocą gąbki.
- Poleruj do uzyskania połysku.
- Oczyść powierzchnię za pomocą mikrowłókna.
A efekt wygląda tak:
Ciężko stwierdzić, że jest to spektakularny efekt. Z pewnością widać różnicę. Jednak spodziewałam się lepszych rezultatów. Szczególnie że jeśli powierzchnia reflektorów nie zostanie dodatkowo zabezpieczona preparatem Lamp Protect, to efekt utrzymuje się do pierwszego mycia auta. Myślę, że dla amatora detailingu i na własne potrzeby pasta Lamp Doctor od K2 jest całkiem dobra. Rzeczywiście da się odnowić reflektory za 20 zł. Może, gdybym wykonała polerowanie mechaniczne, efekt byłby lepszy?